We wrześniu z jednej strony z żalem spoglądamy na uciekające lato, z drugiej strony z zapałem planujemy, za co weźmiemy się i co zrealizujemy w okresie jesienno-zimowym. Zanim jednak wpadniemy w wir rozpisywania nowych, jesiennych aktywności (lub jesiennego odpoczynku), a także zanim na dobre zapanują chłody, dobrze byłoby zadbać o nasz ogród. Warto się zmobilizować i w jakiś słoneczny dzień chwycić za grabki i łopatkę spędzając czas na świeżym powietrzu. W przeciwnym razie „zima nas zastanie”, a piękne trawniki i zachwycające wiosenne rabaty podziwiać będziemy jedynie na liście naszych życzeń.
Często się zdarza, że w różnych etapach naszego życia dysponujemy różną ilością wolnego czasu. Dlatego projektując ogród, powinniśmy dopasować go również do swoich możliwości czasowych, które przeznaczymy na jego pielęgnację. Nie wprowadzajmy do ogrodu materiałów jak np. drewno lub roślin np. jednorocznych, wymagających lub wrażliwych (i w dodatku w ilości 200 gatunków), jeżeli nie będziemy mieli czasu i ochoty na ich pielęgnację. Lepiej mieć mało, a pięknie, niż dużo, ale brzydko.
A teraz do dzieła…
OGRÓD OZDOBNY
Prace porządkowe:
- Wyrywamy chwasty, usuwamy przekwitłe rośliny jednoroczne i dwuletnie, obcinamy przekwitłe kwiatostany, które przestały zdobić nasz ogród
- Zgrabiamy pierwsze opadające liście.
- Uzupełniamy warstwę ściółki na rabatach bylinowych i pod krzewami.
- Dbamy o odpowiednie nawodnienie roślin zimozielonych, które w tym okresie muszą zgromadzić jak najwięcej wody, aby przetrwać zimę. Pozostałe rośliny nawadniamy tylko w okresach suszy.
- Nie stosujemy już nawozów azotowych, ponieważ wytworzone młode pędy nie zdążą zdrewnieć i nie przetrwają mrozów. Pod koniec września zasilamy drzewa i krzewy iglaste, a także trawnik nawozami potasowymi i fosforowymi, żeby lepiej przygotować je na zimę.
- Po pierwszych przymrozkach musimy wykopać do przechowania do wiosny cebule i kłącza roślin nie zimujących w gruncie m.in. mieczyków, accidantery, eukomisy, galtonii, ismeny i tygrysówki, begonii bulwiastej, pacioreczników, dalii, krokosmii. Osuszamy je i przechowujemy w torbach papierowych lub skrzynkach wypełnionych torfem lub trocinami.
- Chłodne noce i dużo wilgoci sprzyja rozwijaniu się chorób grzybowych, a szczególnie mączniaka (można go rozpoznać poprzez biały nalot na liściach), jeżeli zauważymy jego oznaki należy wykonać oprysk preparatem grzybobójczym.
Cięcie:
- W pierwszej połowie września ostatni raz przycinamy żywopłoty oraz figury z roślin zimozielonych, żeby rośliny zdążyły przygotować się do zimy.
- Nie przycinamy już drzew i krzewów liściastych, żeby nie pobudzać ich do wypuszczania nowych pędów, które mogą przemarznąć.
- Po przekwitnięciu przycinamy lawendę do połowy wysokości, nadając kępie ładny kształt.
Rozmnażanie roślin:
- Systematycznie zbieramy dojrzałe nasiona roślin, które chcemy wysiać w kolejnym roku. Suszymy je, umieszczamy w papierowych lub materiałowych woreczkach i opisujemy.
- Poprzez sadzonki zdrewniałe możemy rozmnażać krzewy liściaste oraz z krzewy wiecznie zielone np. bukszpan. Możemy też przygotować sadzonki pędowe takich roślin jak bluszcz pospolity, czy barwinek.
- Przez podział kęp rozmnażamy byliny kwitnące wiosną i wczesnym latem, m.in.: astry alpejskie, barwinki, bergenie, bodziszki, dąbrówki rozłogowe, fiołki wonne i motylkowate, floksy, funkie, gęsiówki, goździki pierzaste, jastrunie, karmnik ościsty, kocimiętki, krwawniki, liliowce, macierzanki, ostróżki, piwonie, rogownice, runianki, skalnice, smagliczki skalne, tawułki, ubiorek wiecznie zielony, zawciągi, żagwiny, a także trawy: turzyce i kosmatki. Każdy fragment dzielonej byliny powinien posiadać kilka pędów liściowych z kawałkiem własnego systemu korzeniowego.
Sadzenie:
- Pierwsza połowa września jest bardzo dobrą porą na sadzenie nowych roślin. Nie ma już dużych upałów, panuje wysoka wilgotność, a rośliny zdążą się jeszcze dobrze ukorzenić przed mrozami. Jest to szczególnie ważne dla roślin zimozielonych i iglastych, które nie przechodzą w stan zimowego spoczynku. Jest to również dobry czas do zakładania wrzosowisk.
- We wrześniu możemy sadzić również większość roślin cebulowych kwitnących wiosną. Cebule możemy sadzić bezpośrednio do gruntu lub umieszczać w specjalnych koszyczkach, które zakopiemy w ziemi. Ochroni je to przed gryzoniami i ułatwi wiosenne wykopywanie.
- w pierwszej połowie września sadzimy- cesarską koronę, narcyzy, jesienne krokusy i zimowity– jeżeli nie zrobiliśmy tego w sierpniu, później: kamasje, kokorycze, narcyzy, obrazki, przebiśniegi, psizęb, pustynniki, puszkinie i szachownice.
- w drugiej połowie września – cebulice, czosnki, hiacynty, iksje, iksjoliriony, kosaćce cebulowe, krokusy, ranniki, szczawiki, szafirki, śnieżki, śnieżyczki, śnieżyce i końcu tulipany.
- Zmieniamy dekoracje z roślinami sezonowymi. Z reguły te letnie nie wyglądają już estetycznie, więc sadzimy w ich miejsce wrzosy i chryzantemy w połączeniu np. z miniaturowymi iglakami, trawami i bylinami o atrakcyjnych liściach jak bergenie.
- Warto przemyśleć potencjalne zmiany w nasadzeniach naszych obecnych rabat, ponieważ teraz jest odpowiedni okres na wykopywanie i przesadzanie istniejących roślin w inne miejsce. Wolną przestrzeń można wypełnić nowymi roślinami, które ukorzenią się przed zimą i w przyszłym sezonie będą miały lepszy start.
TARASY I BALKONY
- Pod koniec miesiąca mogą pojawić się pierwsze przymrozki, ale zanim to nastąpi, musimy przenieść z tarasów i balkonów do pomieszczeń rośliny wrażliwe na mrozy i uprawiane w pojemnikach np. fuksje, lantany, oleandry, oliwniki, pelargonie, uczepy. Pelargonie, fuksje, uczepy należy dodatkowo skrócić o 2/3 długości i przenieść do jasnego, chłodnego pomieszczenia.
- We wrześniu kończymy zasilanie roślin doniczkowych i ograniczamy ich podlewanie. Usuwamy uszkodzone liście, a z pozostałych usuwamy kurz.
- Pobieramy sadzonki wierzchołkowe np. z pelargonii i pokrzywek. Ukorzenione sadzonki przezimują na chłodnym parapecie, a wiosną posłużą do nowych nasadzeń.
TRAWNIK
- Ciepła i wilgotna aura, panująca we wrześniu, sprzyja kiełkowaniu nasion, a tym samym zakładaniu i renowacji trawników.
- Na istniejących murawach przeprowadzamy zabiegi pielęgnacyjne:
- na bieżąco zgrabiamy opadłe liście i owoce
- kosimy i podlewamy trawniki rzadziej, ponieważ trawa nie rośnie już tak szybko
- w razie potrzeby można wykonać wertykulację, aby usunąć warstwę filcu
- można usunąć z trawników chwasty (pomagają w tym środki takie jak np. Mniszek)
- Ostatni raz przed zimą nawozimy trawnik, ale specjalnym nawozem jesiennym, o mniejszej zawartości azotu, aby w lepszej kondycji przetrwał mrozy.
- Po raz drugi w sezonie kosimy łąkę kwietną.
ROŚLINY UŻYTKOWE
- Regularnie zbieramy owoce, a te które nie nadają się do spożycia – wyrzucamy
- W okresie jesiennym oferta szkółek drzew i krzewów owocowych jest najbogatsza. Sadzone teraz rośliny zdążą się zaaklimatyzować przed nadejściem zimy. Należy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu rośliny oraz dołka w którym ją umieścimy.
INNE PRACE
- Impregnujemy wszelkie elementy drewniane – szczególnie deskę tarasową.
- Pod koniec września impregnujemy drewniane i rattanowe meble ogrodowe, zanim trafią do magazynku.
- Puste doniczki po letnich aranżacjach czyścimy i szorujemy (najlepiej wodą z dodatkiem szarego mydła).
- Warto zrobić także przegląd i konserwację sprzętu ogrodniczego.
- Jeżeli mamy własny kompostownik, na początku miesiąca przewracamy kompost nagromadzony przez okres wiosny i lata. Pod koniec września przerzucamy pryzmę drugi raz. Możemy także przesypać kompost gotową szczepionką bakterii przyspieszającą rozkład.
Przed nami jeszcze czas grabienia liści, który trwa zazwyczaj do listopada. Czy to będzie pracowity czas? W dużej mierze zależy to od tego, z jak dużym ogrodem mamy do czynienia i ile drzew liściastych w nim rośnie. Pracy w ogrodzie będzie jednak już coraz mniej. Aż do wiosny…