Zima… magia białego puchu lub srebrzących się igiełek szronu na naszych roślinach. Piękny obrazek, rodem z reklamy kawy, w której to czas na chwilę zatrzymywałby się w miejscu…
Tak, tego byśmy sobie życzyli w grudniu po szaro-burym listopadzie.
Dni są coraz krótsze i chłodniejsze, wiatr szczypie w nos i uszy, a my bardziej marzymy o włożeniu grubych skarpet, niż rękawic ogrodniczych. Z tego też powodu, wszystkie niezbędne czynności staramy się wykonać do końca listopada, żeby w zimie móc przede wszystkim beztrosko podziwiać nasz ogród od cieplejszej strony okien.
W grudniu, jeżeli myślimy o ogrodzie, to zazwyczaj w kontekście świąt i szukania najlepszego miejsca na rozwieszenie wszelkiego rodzaju świecidełek. Jednak zakładając lampki, warto przypomnieć sobie, że mamy jeszcze coś ważnego do zrobienia.
Ale co można robić w ogrodzie w grudniu?! W tym miesiącu przede wszystkim zabezpieczamy przed mrozem wrażliwe rośliny i zaczynamy dokarmiać ptaki. A jeżeli spadnie śnieg, dodatkowo strzepujemy jego nadmiar z uginających się pod jego ciężarem gałęzi drzew i krzewów.
Tak można by w skrócie opisać TOP 3 podstawowych i uniwersalnych prac ogrodnika w grudniu. Warto jednak rzucić okiem na poniższą, bardziej szczegółową listę, bo być może znajdą się tam dodatkowe czynności, które dotyczą ważnych dla Ciebie elementów ogrodu.
Pamiętasz zimy z lat swojego dzieciństwa? Kiedy biegnąc rano na roraty trzeba było uważać, żeby nie wywinąć orła na zlodowaciałych i wyślizganych chodnikach? A dookoła skrzył się śnieg odbijający światła ulicznych latarni? Brzmi jak wstęp do jednej z bajek Andersena, ale kiedyś faktycznie tak wyglądał grudzień.
Obecnie, od kilku ładnych lat czekamy na śnieg w święta Bożego Narodzenia i nie możemy się doczekać. Prawdziwie mroźna zima przychodzi do nas dopiero w styczniu i nie trwa zbyt długo. Ale co to ma wspólnego z pracami w ogrodzie? Otóż bardzo wiele.
ZABEZPIECZANIE ROŚLIN NA ZIMĘ
Czytając o zabezpieczaniu roślin przed mrozami, w różnych publikacjach pojawiają się różne terminy i można się pogubić. Wynika to właśnie ze zmian klimatycznych.
Obecnie bardzo trudno jest dokładnie określić, kiedy i w którym miesiącu rozpocząć okrywanie roślin, ponieważ zależy to od rodzaju osłon, a i zimy bywają różne. Najlepiej kierować się zasadą, żeby nie okrywać szczelnie roślin, (zwłaszcza agrowłókninami), jeżeli temperatura w ciągu dnia nadal utrzymuje się powyżej zera. Parująca do wewnątrz osłon woda, może doprowadzić do „zaparzenia” się roślin lub powstania idealnego siedliska do rozwoju chorób grzybowych. Parawany z materiałów naturalnych jak słoma, czy stroisze z igliwia, zapewniają dużo lepszą cyrkulację powietrza niż osłony ze sztucznych materiałów. Do osłon zimowych używamy białej agrowłókniny, nie należy używać żadnych folii).
Co zrobić, żeby nie popełnić błędu i nie okrywać roślin zbyt szybko?
Należy uzbroić się w cierpliwość i poczekać z tym zabiegiem do momentu, aż temperatura zarówno w dzień, jak i w nocy, trwale spadnie poniżej zera lub gdy obserwując prognozę pogody zauważymy, że nadchodzą przejściowe, ale duże spadki temperatury.
OGRÓD OZDOBNY
Prace porządkowe:
- Osłona roślin przed mrozami.
- Iglaki o pokroju kolumnowym lub lekko rozłożystym warto związać sznurkiem
- Po opadach śniegu, należy strząsnąć jego nadmiar z roślin, których gałęzie uginają się pod jego ciężarem
- W wietrzne dni kontrolujemy stan ściółki okrywającej wrażliwe krzewy i byliny.
- W okresach dodatnich temperatur podlewamy rośliny zimozielone, aby uchronić je przed skutkami tzw. suszy fizjologicznej, czyli wysuszeniem tkanek spowodowanych brakami wody.
Rozmnażanie roślin:
- Poprzez sadzonki zdrewniałe możemy rozmnażać krzewy zimozielone oraz wiele krzewów liściastych, m.in.: hortensje, krzewuszki, pięciorniki, forsycje, jaśminowce, pęcherznice, kaliny, derenie, irgi, lilaki, bez czarny, róże pomarszczone, budleje, żylistki, ligustry, wierzby, śnieguliczki itd.
Sadzenie:
- W okresie zimowym, skupiamy się głównie na wkopywaniu, czyli tzw. dołowaniu niektórych roślin w donicach, dla zwiększania ich mrozoodporności w czasie zimy.
TARASY I BALKONY
- Jeżeli w listopadzie nie zabezpieczyliśmy roślin posadzonych w donicach na tarasie oraz nie przykryliśmy mebli ogrodowych, warto zrobić to teraz.
TRAWNIK
- O ile w listopadzie zdarza się jeszcze taka pogoda, że wypada trawnik skosić, to w grudniu raczej to już nie nastąpi – można kosiarkę zakonserwować, schować i zapomnieć o niej aż do wiosny.
- Po opadach śniegu powinniśmy unikać chodzenia w miejscach występowania trawnika, ponieważ będą one bardziej narażone na gnicie trawy.
- Podobnie w przypadku zbitej, zwartej pokrywy śniegu – warto ją rozbić, usunąć lub spulchnić, by nie doszło do powstania pleśni śniegowej. Nadmiaru śniegu nie składujemy na trawniku, lepiej podsypywać nim drzewa i krzewy na rabatach.
- Jeżeli jesteś na etapie przygotowań do zakładania ogrodu lub samego trawnika, możesz wykonać zabieg głębokiego przekopania ziemi (tzw. ostra skiba). Zostawienie jej w tej postaci do wiosny, poprawia strukturę gleby oraz usuwa część zimujących w niej chwastów.
ROŚLINY UŻYTKOWE
- Pod koniec grudnia warto pomyśleć o bieleniu pni drzew owocowych, żeby zapobiec ich pęknięciu. Rany zgorzelinowe powstają z dużej różnicy temperatur w dzień i w nocy, a bielenie zapobiega nadmiernemu nagrzewaniu się pni drzew. W razie potrzeby uszkodzenia warto posmarować maścią ogrodniczą.
INNE PRACE
- Jeżeli masz oczko wodne, a nie zaopatrzyłeś się jeszcze w styropianowy pływak, to dobry moment, żeby go kupić. Nie wolno dopuścić, żeby tafla wody całkowicie zamarzła.
- Przeglądamy stan przechowywanych przez zimę owoców oraz bulw i cebulek kwiatowych.
- Czyścimy narzędzia ogrodnicze i zabezpieczamy je przed korozją. Możemy do tego celu użyć popularnego WD40, preparatów natłuszczających lub innych zalecanych przez producenta.
- Odśnieżając podjazdy i ścieżki pamiętaj, że sól zarówno kuchenna jak i drogowa jest szkodliwa dla roślin i trawnika. Preparaty takie jak np. chlorek magnezu są trochę droższe, ale bezpieczniejsze dla środowiska.
- Jak spadnie śnieg lub temperatura będzie się utrzymywać w okolicy zera, rozpoczynamy dokarmianie ptaków. Warto o nie dbać, ponieważ nie tylko wnoszą życie do naszego uśpionego ogrodu w zimie, ale też odwdzięczą się wiosną i latem wyjadając z naszego ogrodu szkodniki. A czym je karmić? To zależy od ptaków, które nas odwiedzają. Uniwersalnym pokarmem będą kulki tłuszczu zmieszanego z ziarnami. Można również wsypywać samą mieszankę nasion i osobno zawiesić kawałek niesolonej słoniny. Nasiona umieszczamy w karmniku, żeby zabezpieczyć pokarm przed deszczem. Ważne jest, żeby rozpoczynając dokarmianie, kontynuować je już aż do wiosny.
NIE SAMĄ PRACĄ ŻYJE CZŁOWIEK…
W tym momencie już pewnie wiesz dokładnie, co jeszcze pozostało do zrobienia, ale pamiętaj: nie samą pracą żyje człowiek. Grudzień to magiczny czas i warto jak najszybciej uporać się z różnymi pracami, żeby móc później skupić się na prawdziwych urokach tego miesiąca. Wyjrzyj przez okno, zobacz które miejsce można by ozdobić, żeby w najbliższym czasie cieszyły Twoje oko. A może zamiast ozdób świątecznych rozwiesić małe kolorowe karmniki dla ptaków? Czemu nie. Pomysłów nie brakuje – wybierz te, które spodobają Ci się najbardziej.